Fotografia to nie najtańsze hobby, z czym trzeba liczyć się już na samym początku przygody z nią. Na szczęście rozrzut jakości i cen sprzętu fotograficznego jest na tyle duży, że obecnie przynajmniej niektóre modele aparatów znajdują się w zasięgu kieszeni większości z nas. Zanim jednak zdecydujemy się na zakup, warto zastanowić się nad tym, do czego będziemy chcieli wykorzystywać aparat.

Dla osób nie wiążących swojej przyszłości zawodowej z fotografią, wystarczającym rozwiązaniem będą aparaty kompaktowe Jest to opcja, która wiąże się ze znacznie mniejszymi kosztami w porównaniu z bezlusterkowcami czy wymagającymi rozbudowywania profesjonalnymi lustrzankami. Współczesna technologia wyklucza na dobrą sprawę aparaty wykonujące zdjęcia o skrajnie słabej jakości. Kompakty mają dodatkowo tę praktyczną cechę, że są niewielkich rozmiarów – niektóre mieszczą się nawet w kieszeni. Kompakty takich wiodących marek jak Canon czy Nikon można znaleźć już za niewiele ponad 200 zł.

Drugie w kolejności pod kątem ceny są bezlusterkowce, czyli swego rodzaju połączenie kompaktu z lustrzanką. Są samodzielnym sprzętem nie wymagających zakupu obiektywów, co można uznać za plus dla naszych kieszeni, ale jednocześnie ograniczenie funkcjonalności oraz jakości zdjęć. Aparaty tego typu znaleźć można w cenie od około 650 zł.

Bardziej wymagającą opcją są lustrzanki cyfrowe. O dziwo także i w tej kategorii można jednak znaleźć aparat na (niemal) każdą kieszeń. Wiąże się to niestety z jego gorszą jakością, ale cóż… Coś za coś. Swoją drogą nawet te najtańsze oferują możliwości, które zadowolą każdego amatora fotografii. Większym problemem są akcesoria, które pociągają za sobą zwykle spore koszty. Mowa tu o statywach, lampach błyskowych, filtrach, osłonach, ale przede wszystkim obiektywach. Na szczęście i tu istnieje kilka uniwersalnych i tanich egzemplarzy szkieł takich firm, jak Sigma, Tamron, Nikon, Canon czy Samyang. Z kolei jeśli chodzi o same body, to najtańsze znaleźć można w okolicach tysiąca złotych z mniejszym lub większym hakiem.

Warto wspomnieć o jeszcze jednej możliwości kompletowania swojego osobistego sprzętu fotograficznego – o kupowaniu sprzętu używanego. Minusem takiego rozwiązania jest niepewność zakupu i oczywiście gorsza jakość wynikająca ze zużycia. Z drugiej strony dzięki takiemu rozwiązaniu można zaoszczędzić nawet tysiące złotych.